Nagroda Różewicza dla najlepszych dramaturgów już w sobotę w Teatrze Miejskim

Piszą dla teatru, tworząc najbardziej wartościowe zjawiska we współczesnej polskiej dramaturgii. Robią to z pasji i potrzeby serca, nie dla nagród. Pomysłodawcy Konkursu o Nagrodę Dramaturgiczną im. Tadeusza Różewicza są jednak innego zdania – tego typu talenty trzeba nagradzać, by dowiedział się o nich świat.

Theater 432045 1280

A laureata drugiej edycji poznamy już w sobotę w Teatrze Miejskim w Gliwicach, gdzie o godz. 15 odbędzie się uroczyste wręczenie nagród. Na scenie zaprezentowane zostaną trzy dramaty: "Dobre papiery" Anny Wakulik, "Pray the Gay Away" Michała Kordy oraz "Szwaczka" Łukasza Barysa. Zwycięzca otrzyma 50 tys. zł.

Każda ze sztuk jest inna, bo każdy z twórców spostrzega inaczej otaczającą nas rzeczywistość. Na scenie zobaczymy opowieść o przywłaszczonej tożsamości żonglującej stereotypami narodowymi, historię osób poddanych próbom zmiany orientacji seksualnej oraz gorzką diagnozę kondycji współczesnych dwudziestokilkulatków.

W tym roku do konkursu zgłoszono 94 utwory, z których do drugiego etapu zakwalifikowano 19. Następnie kapituła wybrała trzy do ścisłego finału. W pierwszej edycji nadesłano 131 utworów. Siedem zostało odrzuconych, bo nie spełniały warunków regulaminu. 21 prac przeszło do kolejnego etapu. Laureatką została Małgorzata Maciejewska za sztukę "Feblik", jej spektakl zostanie premierowo zaprezentowany podczas gali 18 listopada.

Nieprzypadkowo Tadeusz Różewicz jest patronem wydarzenia. To właśnie w Gliwicach poeta mieszkał przez 20 lat i napisał tutaj swoje najbardziej znane utwory, które odmieniły oblicze polskiej poezji i dramatu współczesnego. W 1995 r. został honorowym obywatelem Gliwic.