Pomnik Focha powodem sporów

Pomnik marszałka Focha powodem sporów? Starostwo Powiatowe zamraża pomysł, a Radny Gruszka twierdzi, iż nam się po prostu należy. Jakie jest wasze zdanie?
Rondo focha

Na wstępie warto zaznaczyć, że Knurowski magistrat toczy kilkutygodniowe staranie o zgodę na postawienie figury marszałka Ferdynanda Focha, w samym środku nowego ronda na skrzyżowaniu ul. Szpitalnej j Kosmonautów. Wniosek o wydanie zgody został zamrożony, w Starostwie Powiatowym w Gliwicach.

Możliwe, że wydanie zgody na budowę pomnika nie jest zgodne z nowymi wytycznymi, które wskazuje, że ronda powinny być przejezdne dla transportów z nienormowanym gabarytem, jak np. skrzydła wiatraków.

Niektórzy mieszkańcy twierdzą, iż w Knurowie zaczęła panować obsesja na stawianie pomników, za grube pieniądze, które zdaniem wielu - można wydatkować korzystniej na rzecz pilniejszych potrzeb mieszkańców Knurowa.

Cena pomnika to 98 tys. złotych.

Portal Moje Miasto Knurów wskazuje, iż najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że w Knurowie stoi już największy pomnik Marszałka Focha w Polsce, który mierzy 42 metry wysokości, a jest nim Szyb Foch II, a sąsiadujący przystanek na ul. Szpitalnej również jest pod patronem marszałka Focha. Czy potrzebujemy w tym rejonie jeszcze pomnika?

Radny rady miasta Knurów, Marian Gruszka apelował do starosty:

— Szanowny Panie starosto, apeluję do Pana jako samorządowiec i były górnik, który 20 lat zjeżdżał pod ziemię szybem Foch. Nasza załoga liczyła kilka tysięcy górników. Figura marszałka Ferdynanda Focha nam się po prostu należy. Ponadto chcemy, by to rondo było podziwiane i upiększało nasze miasto. - napisał Marian Gruszka na serwisie Facebook.

Zdjęcie: knurów.pl