W Knurowie pobito kobietę

Kolejne niepokojące wydarzenia w naszym mieście.

ARC
Policjalogo1

Czy mieszkańcy Knurowa powinni obawiać się wychodzić z domu po zmroku? Mając na uwadze ostatnie niepokojące wydarzenia można powiedzieć, że tak. Ponad tydzień temu na jednym z boisk sportowych, w naszym mieście doszło do rozboju na 18-latku, gdzie trzech sprawców zmusiło ofiarę do oddania karty płatniczej oraz telefonu komórkowego, grożąc pobiciem i użyciem paralizatora. Napastnicy mieli odpowiednio 16, 17 i 18 lat.

Ciężko pobita kobieta na ul. Dworcowej

Dzień później, 18 kwietnia w Knurowie ofiarą rozboju okazał się dorosła kobieta. Wieczorem przy ul. Dworcowej mężczyzna z Zabrza ciężko pobił oraz okradł 40-letnią kobietę. 37-letni sprawca rozboju został zatrzymany przez funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Knurowie, tuż po otrzymanym zgłoszeniu.

Mężczyzna trafił przed sąd

Kilka dni po zdarzeniu, Sąd Rejonowy w Gliwicach podjął decyzję o aresztowaniu mężczyzny z Zabrza. Jak wynika z art. 158 § 1. mężczyzna może otrzymać karę pozbawienia wolności do lat 3.

Przypomnijmy, że na początku miesiąca, w Knurowie podejrzany mężczyzna śledził młode dziewczyny. Sprawa została zgłoszona na Policję

Na początku kwietnia nasza redakcja została poinformowana o bardzo niepokojącej sytuacji. Mieszkanka Knurowa apeluje: Dziewczyny uważajcie na siebie.

W Wielką Sobotę, w przeddzień Wielkiej Nocy, na terenie Knurowa doszło do niepokojącej sytuacji. W godzinach wieczornych od ul. Kazimierza Wielkiego, aż do domu czytelniczka została śledzona przez podejrzanego mężczyznę.

Czytelniczka opisuje tego mężczyznę jako wysokiego młodego mężczyznę o szczupłej budowie ciała.

Mężczyzna szedł za mną, aż doszłam do domu siostry. Był kilka metrów za mną, a co zmieniłam chodnik lub stronę - nie ustępując kroku szedł za mną. W momencie, gdy weszłam w bramę domu siostry, to mężczyzna się zatrzymał i udawał, że wiąże buty - relacjonuje czytelniczka

Jak dodaje czytelniczka - generalnie nie wiem jakie ten mężczyzna miał intencje - mógł mieć podejrzane.

Prześlijcie ten artykuł swoim znajomym, aby uważali na siebie szczególnie wieczorem.