Złote i Diamentowe Gody w Gliwicach
Takie okazje zdecydowanie trzeba świętować. Wiedzą to pary, które zebrały się wczoraj, 3 listopada, w sali ślubów w ratuszu. Odbyła się tam ceremonia z zaproszonymi gośćmi, których staż małżeński robi wrażenie. Jubilaci celebrowali swoje 50. i 60. rocznice zawarcia związku. Towarzyszyła im prezydent Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka.
Państwo Hałasowie są razem już od 60 lat. Poznali się podczas pochodu pierwszomajowego. Ona pracowała w Zakładzie Doświadczalnym Instytutu Spawalnictwa, natomiast on w Hucie 1 Maja. Dwudziestolatkowie zaczęli spotykać się podczas potańcówek w Zameczku Leśnym, aż doszli razem do małżeńskiej przysięgi. Obecnie mogą się pochwalić dwoma córkami oraz dwoma wnuczkami. Jaki jest przepis pary na udany związek?
- Najważniejsze we wspólnym życiu to starać się nie kłócić, darzyć się szacunkiem i zaufaniem. To podstawa długiego i dobrego małżeństwa - stwierdza Józef Hałasa.
Kolejne 6 par obchodziło 50. rocznice ślubu. Swoje Złote Gody świętowali: Zofia i Tadeusz Burnatowie, Renata i Władysław Cytarzyńscy, Zofia i Zygmunt Krakowczykowie, Teresa i Ryszard Sitkowie, Alicja i Tadeusz Tatarczakowie oraz Anna i Tadeusz Żakowie. Otrzymali oni Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. Odznaczenia przyznał Prezydent RP, a wręczyła je prezydent Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka. Państwo Hałasowie otrzymali list gratulacyjny. Natomiast wszyscy zgromadzeni - także kwiaty.
Szanownym jubilatom gratulujemy przeżycia razem tak wielu lat. Życzymy, by wszystkie kolejne były pełne miłości, przyjaźni i radości płynącej ze wspólnego towarzyszenia.
Może Cię zainteresować:
